Artykulacja, to część procesu wytwarzania głosek. Żeby powstały najmniejsze dźwięki mowy, które możemy usłyszeć lub wypowiedzieć (głoski) musi wydarzyć się kilka rzeczy.
Osoba mówiąca wytwarza w krtani dźwięk, odpowiednio kształtuje język, który zajmuje właściwą pozycję. Wargi i podniebienie miękkie układają się w taki sposób, by nadać „kształt” wydychanemu podczas mówienia powietrzu połączonemu z głosem.
Aby wyartykułować głoskę lub grupę głosek połączoną w sylaby lub słowa, potrzebne jest nabranie powietrza i wytworzenie jego pędu. Powietrze porusza fałdy głosowe znajdujące się w krtani.
Artykulacja rozwija się stopniowo. W pierwszym roku życia, nazywanym okresem melodii, aparat mowy dziecka przygotowuje się do artykulacji dźwięków mowy. Maluch najpierw głuży, a potem gaworzy, wydaje różne dźwięki i piski. Nawet płacz jest przygotowaniem krtani, płuc i jamy ustnej do mówienia w przyszłości. W drugim roku życia, w okresie wyrazu, dziecko zaczyna „bawić się” dźwiękami mowy, które stopniowo przybierają postać zrozumiałych słów. W wieku następuje właściwy rozwój artykulacji.
Gdy usłyszysz od logopedy:
- nieprawidłowa artykulacja, zaburzona artykulacja oznaczać to będzie wymowę głoski lub głosek niezgodną z normami językowymi,
- pracujemy nad artykulacją, oznacza to, że pracujemy nad wymową głosek, ich brzmieniem, odpowiednim ułożeniem narządów mowy, odpowiednim sposobem kierowania powietrza, właściwym brzmieniem głosu.
Jednym ze sposobów, by dziecko zaczęło prawidłowo wymawiać (artykułować) głoskę jest wywołanie głoski w izolacji. Jest to jeden ze sposobów i etapów pracy nad prawidłowym brzmieniem głoski. Ale nie zawsze występuje. Czasem łatwiej uzyskać prawidłowe brzmienie głoski, gdy występuje ona w sąsiedztwie innych.
Autorka: Magdalena Tomczyk, logopeda